Na przełomie stycznia i lutego br. niezwykła wystawa Lidii Bojnowskiej zagościła w naszym kościele parafialnym.
Prace świdnickiej artystki, określane jako „mistyka wagi ciężkiej”, są rezultatem dwuletniej pracy, w której to metalowe elementy takie jak śrubki, podkładki, nakrętki, a nawet lusterka, zostały przekształcone w obrazy sakralne o niezwykłej głębi i wadze – dosłownie i w przenośni.
– W naszej świątyni rozmieściliśmy prace Pani Lidii, które pomagają spojrzeć na znane nam dzieła innych autorów z nowej perspektywy. To także okazja, by zetknąć się z autorskimi pracami artystki, pełnymi głębokiego przekazu duchowego – mówił 21 stycznia ks. proboszcz Daniel Szymanik, podkreślając wyjątkowości wystawy.
Dzieła artystki ważą nawet do 8 kilogramów, co świadczy nie tylko o fizycznej, ale i metaforycznej „ciężkości” przekazu, jaki niosą. Każda z prac jest dla artystki formą ewangelizacji, czego dowodem jest inspiracja, jaką czerpie z fresków i malowideł sakralnych, które miały duży wpływ na jej życie duchowe.
Lidia Bojnowska wielokrotnie mówiła w przestrzeni publicznej, że każda jej praca jest osobistą ewangelizacją.
– Traktuję je jako medium przekazu moich przeżyć artystycznych i duchowych – opowiadała. Tę głęboką duchowość i zaangażowanie można odczuć, stojąc przed jej dziełami, które przez swą fakturę i materiałowość zapraszają do refleksji. – W świecie zdominowanym przez obraz, jej prace mogą służyć jako wzrokowe przesłanie, które przekracza słowa, docierając bezpośrednio do serca i ducha – pisał przed laty ks. Roman Tomaszczuk, dziś administrator parafii w Braszowicach.
Odwiedzający mogą zatem doświadczyć wyjątkowego połączenia duchowości i materiału, gdzie każdy obraz staje się przestrzenią do osobistej kontemplacji. Zachęcamy wszystkich, aby doświadczyć tej unikalnej wystawy, która jest jeszcze dostępna przez kilka dni w kościele św. Brata Alberta Chmielowskiego w Świebodzicach i która rzuca nowe światło na tradycyjną sztukę sakralną.