To nie śmierć ma ostateczne zdanie i ostatnie słowo. Ostatnie słowo zawsze należy do Boga, do życia, do zmartwychwstania i głęboko wierzę, że ks. Zenon Kowalski – proboszcz i budowniczy naszej parafii i tego kościoła ten dobry, prawy, pokorny i utrudzony pracą szlachetny kapłan żyje w Bogu – mówił w homilii ks. Mirosław, wikariusz parafialny, podczas Eucharystii, która sprawowana była w intencji zmarłego przed czterema laty pierwszego proboszcza naszej wspólnoty parafialnej.
Uroczystej, żałobnej Mszy św. koncelebrowanej o godz. 18.00 przewodniczył ks. proboszcz Daniel Szymanik, w której licznie uczestniczyli parafianie z osiedla Piastowskiego. Po liturgii w kościele, kapłani i wierni przeszli w procesji do grobu ks. Zenona, gdzie postawiono zapalone znicze i odmówiono modlitwę Anioł Pański. Na koniec ks. proboszcz podziękował wszystkim za obecność, wspólną modlitwę, a także za przyjęcie Komunii św. w intencji zmarłego kapłana.