„Bóg jest działa” – pod takim hasłem prowadził Wielkotygodniowe Rekolekcje Szkolne ksiądz Jakub Bartczak, znany jako rapujący ksiądz i autor tekstów ewangelizacyjnych. Z jego świadectwem wiary miała okazje zapoznać się młodzież i dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Świebodzicach.

Tegoroczne rekolekcje szkolne były bezpośrednim przygotowaniem naszych młodych parafian do Wielkanocy, najważniejszych świąt chrześcijańskich. Rekolekcje odbyły się w Wielkim Tygodniu w dniach 26-28 marca. Najlepszy raper wśród polskich księży i jedyny ksiądz wśród polskich raperów ks. Jakub Bartczak głosił Dobrą Nowinę, opowiadał o swojej drodze do Boga, o powołaniu i zachęcał młodych do chwalenia Boga śpiewem. Dzieci były zachwycone rekolekcjami i rozmiłowanym w hip-hopie prowadzącym kapłanem.

Moja mama była religijną osobą i zawsze pilnowała, żebyśmy w niedzielę byli w kościele. Poza tym od dzieciństwa lubiłem się modlić, rozmawiać z Bogiem. Robiłem to także później, np. przed koncertami. Impulsem do podjęcia decyzji o kapłaństwie była rozmowa z księdzem podczas spowiedzi. Zapytał mnie: “a może byś poszedł do seminarium?” I zacząłem o tym poważnie myśleć. Koledzy z osiedla śmiali się ze mnie, że chcę być księdzem. Żartowali, że i tak szybko z seminarium wylecę, albo pytali, czy odrabiam wojsko. Ale ja przed święceniami naprawdę poczułem, że to jest to. Po 11 latach jestem jeszcze bardziej pewien, że to moja droga. To życiowy wybór. To jest powołanie – dziś mogę to już z całą pewnością powiedzieć.

Muzyka to moja pasja, ale nie główne zajęcie. Zajmuję się przede wszystkim posługą i jestem mega szczęśliwym człowiekiem. Nie zamierzam robić muzycznej kariery, chcę być zwykłym księdzem na parafii – mówił ks. Jakub Bartczak.

Dzięki zaangażowaniu w muzykę hip-hop, dziś ksiądz Jakub jest bardzo rozpoznawalnym kapłanem, wśród młodego pokolenia, a jego chrześcijański rap jest sposobem na oswojenie młodzieży z naukami biblijnymi. W serwisie Youtube teledyski księdza Bartczaka mają już kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń.

Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu, za ten piękny czas.