Papieska intencja ewangelizacyjna na marzec 2019:
Za wspólnoty chrześcijańskie, zwłaszcza te, które są prześladowane, aby odczuwały bliskość Chrystusa i aby ich prawa były uznawane.
Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Te słowa Jezusa do uczniów raz po raz się spełniają. Sam Chrystus w Ewangelii św. Jana tłumaczy, dlaczego tak jest: Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi (J 15, 19). Los Pana jest losem Jego wyznawców. Co ciekawe – z Bożego wyboru miłości. To sam Pan wybiera swych świadków, On też ich podtrzymuje i daje siłę do życia wiarą, także w środowiskach niesprzyjających czy wrogich.
Organizacja Open Doors w Światowym Indeksie Prześladowań 2019 wskazuje, że gwałtownych ataków na chrześcijan i kościoły znacznie przybyło: udokumentowano 4136 samych zabójstw chrześcijan, czyli aż o 1354 więcej niż w roku poprzednim. W samej Korei Północnej od 50 do 70 tys. wyznawców Chrystusa cierpi z powodu wiary w obozach karnych, wykonując przymusowe prace i doświadczając tortur. W innych krajach, jak Afganistan, Somalia, Libia, Pakistan, Sudan, Erytrea, Jemen, Iran czy Indie chrześcijanie doznają wykluczenia i ucisku ze strony państwa, ponieważ podążają nie za daną ideologią czy religią, lecz za swoją wiarą. Także z dorocznego raportu Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” wynika, że aktualnie około 300 mln chrześcijan doznaje prześladowań, a w 38 krajach są oni dyskryminowani. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy ubiegłego roku w samej tylko Nigerii prawie 500 chrześcijan zginęło z rąk radykalnych islamistów.
Świadomy tych faktów papież podkreśla, że dziś jest więcej męczenników, niż było w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Prześladowania – zauważył Franciszek w jednej z homilii w Domu św. Marty – są częścią życia chrześcijańskiego, a wręcz bycie prześladowanymi jest błogosławieństwem: „Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i prześladują was z powodu mego imienia”.
Obecnie Ojciec Święty prosi nas o modlitwę za wspólnoty chrześcijańskie, zwłaszcza prześladowane. W pierwszym rzędzie mamy prosić, by odczuwały bliskość Chrystusa. Jezus, który sam oddał za nas życie, w przedziwny sposób buduje Kościół na ofierze tych, którzy przed najwyższą ofiarą się nie cofają. Dalej, mamy się modlić, aby prawa chrześcijan były uznawane.
Wymownie współgra z tą intencją podróż papieża Franciszka do Maroka, zaplanowana na koniec tego miesiąca. Rdzenni mieszkańcy legalnie mogą tam wyznawać tylko islam i judaizm, a konwersje są zakazane. Kościół katolicki ma tam swoje struktury terytorialne i może prowadzić duszpasterstwo wśród obcokrajowców, jednak, według marokańskiego prawa, małżeństwa miejscowych chrześcijan pozostają nieważne. Sprawę komplikuje fakt, że ci którzy żyją razem, a nie mają legalnego zaświadczenia o zawarciu małżeństwa, mogą tam być oskarżeni o cudzołóstwo i skazani na śmierć.